W ostatnim czasie w polskim parlamencie toczyła się dyskusja nad nowelizacją Kodeksu spółek handlowych (dalej „KSH„).
Nowelizacja ta wprowadzi do polskiego prawa handlowego i holdingowego m. in. „zasadę biznesowej oceny sytuacji” (ang. business judgment rule) przy ocenie działań członków organów spółek.
Proponowaną regulację należy traktować jako odpowiedź na transformację otoczenia gospodarczego i biznesowego oraz odpowiedź na potrzeby inwestorów zagranicznych.
Zasada biznesowej oceny sytuacji w prawie zwyczajowym
Zasada biznesowej oceny sytuacji dotarła do krajów europejskich z krajów anglosaskich takich jak Anglia i Stany Zjednoczone, zwłaszcza w stanie Delaware, w których obowiązuje prawo zwyczajowe. W USA obok m.in. odszkodowania, ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dyrektorów i członków zarządu z tytułu pełnienia funkcji zarządczych (D&O Liability Insurance) czy teorii uzasadnionego zaufania („reasonable reliance”), zasada biznesowej oceny sytuacji funkcjonuje jako jedno z wielu instrumentów ochrony przed odpowiedzialnością, które chronią zarządy spółek przed osobistą odpowiedzialnością. Jest to nieodłącznie powiązane z obowiązkiem zachowania należytej staranności i dobrej wiary. Głównym założeniem zasady biznesowej oceny sytuacji jest to, że sądy nie powinny uchylać się od oceny decyzji podjętych w dobrej wierze przez niezależnych i bezinteresownych członków zarządu. Tak długo, jak członkowie zarządu lub dyrektorzy działają bez interesu finansowego, w sposób świadomy i w dobrej wierze, sądy nie będą rozstrzygać, ani pozwalać ławie przysięgłych na rozstrzyganie, czy ich decyzje są merytorycznie uzasadnione lub wystarczająco świadome.
Amerykańskie prawo zwyczajowe przyznaje członkom zarządu domniemanie ochrony przed odpowiedzialnością wynikającą z zasady biznesowej oceny sytuacji i ustanawia bardzo wysoki próg dla dowodów przedstawianych w celu jej obalenia. Następstwa tej zasady są wyraźnie widoczne w nielicznych sprawach dotyczących osobistej odpowiedzialności członków zarządu za nierozważne decyzje, które trafiają do sądu zamiast zostać oddalone na etapie przedprocesowym.
Zasada biznesowej oceny sytuacji w Europie
Niektóre kraje europejskie, takie jak Hiszpania i Niemcy, wprowadziły już tę zasadę do krajowego porządku prawnego, a niektóre kraje stosują zasadę biznesowej oceny sytuacji, mimo że nie została ona jeszcze bezpośrednio wdrożona do krajowego porządku prawnego, np. Luksemburg.
Zasada biznesowej oceny sytuacji funkcjonuje w niemieckim systemie prawnym już od pewnego czasu jako „bezpieczna przystań”. Była ona już stosowany w wielu przypadkach, m. in. w sprawie ThyssenKrupp.
Zgodnie z niemieckimi przepisami, dyrektorzy są chronieni, jeśli mogą udowodnić, że decyzja została podjęta w dobrej wierze, w oparciu o odpowiednie informacje i w najlepszym interesie spółki. Dlatego też zaleca się członkom zarządu w niemieckich przedsiębiorstwach, a w szczególności dyrektorom zarządzającym, aby w sposób możliwie kompletny, staranny, ciągły i zrozumiały dokumentowali podstawy decyzji i przebieg procesu decyzyjnego w celu późniejszej oceny przez osoby trzecie, przynajmniej w przypadku kluczowych decyzji.
W 2014 r. hiszpański ustawodawca wprowadził zasadę biznesowej oceny sytuacji do krajowego porządku prawnego. Co do zasady, dyrektorzy, wykonując swoje obowiązki zarządcze, muszą postępować z należytą starannością przedsiębiorcy i spełniać następujące wymagania:
- działać w dobrej wierze,
- nie mieć konfliktu interesów,
- działać w parciu o wiedzę,
- przeprowadzić odpowiedni proces decyzyjny.
Ścisłe przestrzeganie powyższych wymogów uchroni członków zarządu przed odpowiedzialnością w przypadku, gdy podejmowane przez nich decyzje będą miały negatywny wpływ na spółkę.
Ponadto, w niektórych systemach prawnych przyjaznych inwestorom, takich jak Luksemburg, nawet jeśli zasada ta nie została wprowadzona bezpośrednio, jest ona stosowana i dyrektorzy mogą czuć się bezpiecznie, o ile są w stanie udowodnić proces podejmowania decyzji i fakt, że działali w najlepszym interesie spółki.
Zasada biznesowej oceny sytuacji w Polsce
Zgodnie z obowiązującą regulacją KSH, członek zarządu, rady nadzorczej oraz likwidator odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki, chyba że nie ponosi winy. Członkowie każdego z tych organów, wykonując swoje obowiązki, powinni jednak dochować należytej staranności wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności.
Nowelizacja wprowadzi do KSH nową regulację, zgodnie z którą członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator nie narusza obowiązku zachowania należytej staranności, jeżeli działa wobec spółki w granicach rozsądnego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które w danych okolicznościach powinny być brane pod uwagę przy dokonywaniu starannej oceny.
Nowa regulacja pozwoli członkom organów uniknąć odpowiedzialności, jeśli ich decyzja spowodowała szkodę dla spółki, ale wykazali się oni starannością i lojalnością w wykonywaniu swoich obowiązków. Dlatego też rekomendowane byłoby wdrożenie wewnętrznych regulacji/regulaminów, zgodnie z którymi ocena działań organów zarządzających powinna być badana w momencie podejmowania decyzji biznesowej lub ryzyka biznesowego.
Oczywiście, na co dzień może to być postrzegane przez podmioty gospodarcze jako niemożliwe. Jednakże, pomimo rozległej wiedzy i doświadczenia, menedżerowie i dyrektorzy nie są w stanie przewidzieć wszystkich możliwych konsekwencji swoich decyzji. Dlatego powinni oni być w stanie udowodnić, że ich decyzje były zgodne z wyższym stopniem należytej staranności, wynikającym z zawodowego charakteru ich działalności i obowiązku lojalności.